„Naturalna troska. Prawdziwa ulga. Codzienna radość.”

Zdrowie jest ważne

Poznajcie „Alexandrię” – miejsce tworzone z troską i sercem.

Chcemy Wam pomóc w codziennym życiu – poprzez troskę o Waszą sprawność fizyczną i psychiczną.
Wszystko po to, abyście czuli się lepiej, pewniej i bezpieczniej – aby każdy dzień niósł radość i spokój.

Filipińscy terapeuci – legenda Wschodu w sercu Łodzi

Sława filipińskich terapeutów od lat budzi podziw na całym świecie.

Otacza ich aura tajemnicy, duchowości i egzotyki Dalekiego Wschodu. Ich niezwykłe metody – skuteczne masaże, bioenergoterapia, czy uzdrawiająca moc olejków – zadziwiają nie tylko pacjentów, ale i naukowców. Choć wiele już o nich napisano, sami terapeuci wciąż strzegą swoich sekretów z pokolenia na pokolenie.

„To była moja ostatnia nadzieja”

„W Centrum Terapii Alexandria w Łodzi spotkałem wielu ludzi – młodszych i starszych – z różnymi dolegliwościami. Niektórzy przybyli tu po raz pierwszy, inni – wracali po skuteczne terapie, których doświadczyli wcześniej, nawet za granicą. Dla wielu to była ostatnia nadzieja – szczególnie dla osób walczących z chorobami nowotworowymi. Proces wyglądał prosto: w jednym pomieszczeniu zgłaszało się swoje dolegliwości, otrzymywało ulotki, foldery, numerek i… czekało. Kolejka przesuwała się powoli – Theodor Jr. Ringor poświęcał każdemu tyle czasu, ile wymagał stan zdrowia. Gdy nadeszła moja kolej, czułem napięcie. Filipińczyk mówił po polsku jedynie kilka podstawowych słów. Położyłem się na stole. Zapach eterycznych olejków był intensywny, masaż – silny, wręcz ostry, a jednocześnie oczyszczający. Miałem wrażenie, że terapeuta „przemeblowuje” moje wnętrze. Po 15 minutach wszystko się zakończyło. Zalecenia? Unikać alkoholu, kąpieli przez 5 godzin i dużego wysiłku fizycznego. Przez dwa dni po zabiegu czułem ból, ale potem… wszystko ustąpiło. Dolegliwości zniknęły. Dziś czuję się dobrze. Wierzę w tę terapię – i wracam. Zalecane są minimum trzy sesje, w odpowiednich odstępach.”

ENERGIA, KTÓRA DAJE NADZIEJE NA ZDROWIE

Kim jest Theodor Jr. Ringor?

Theodor Jr. Ringor to terapeuta z Baguio City. Dorastał w górach Filipin, z dala od cywilizacji – jego dzieciństwo upłynęło wśród natury, ciszy i… daru, który objawił się już w wieku 9 lat. Wtedy właśnie zaczęto dostrzegać jego właściwości biomagnetyczne – chorzy lgnęli do niego instynktownie, choć on sam jeszcze tego nie rozumiał.

To jego mama wyjaśniła mu, czym jest dar uzdrawiania i to dzięki niej zrozumiał, że jego misją jest pomaganie innym. W wieku 16 lat rozpoczął praktykę pod okiem wuja – uzdrowiciela Placido Palitayana. Od 22 roku życia działał już samodzielnie jako członek Kręgu Terapeutów Filipińskich.

Obecnie ma 64 lata, dyplom szkoły terapii i masażu, a także wykształcenie wyższe z zakresu bankowości i finansów. Pochodzi z rodziny rolniczej – jest najmłodszy z rodzeństwa, a jego umiejętności i doświadczenie to tradycja przenoszona z pokolenia na pokolenie w klanie Palitayanów – znanym również w USA.

W jego rodzinie dominują: skromność, uczciwość i wewnętrzna potrzeba pomagania. Dziś mieszka i praktykuje w Europie. Dzięki kuzynowi, słynnemu terapeucie Jesse Novidzie, trafił do Austrii, a od ponad 12 lat regularnie przyjeżdża do Polski, współpracując z Centrum Terapii Alexandria w Łodzi – z którym filipińscy terapeuci są związani od 1998 roku.

O jego sukcesach świadczą liczne wpisy w Księgach podziękowań, oto kilka z nich:

„Serdecznie dziękuję za pomoc 🙂 Nie mam już problemu z czerniakiem, wyniki z białaczki są zdecydowanie lepsze, tętniak w głowie obecnie nie rośnie i liczę… wierzę, że reszta dolegliwości również będzie pozytywnie. Pozdrawiam serdecznie”.
— Beata

„Dziękuję Panu Filipińczykowi za pomoc w rwie kulszowej”.
— W.R

„Od wielu lat walczyłam z bólami głowy – migreny. Z różnymi skutkami. Aż do momentu, kiedy znalazłam informację o Filipińczyku (Teodor Ringor). Umówiłam się na wizytę. Po pierwszej wizycie, bol migrenowy był bardzo intensywny, ale krótki, inny niż wcześniej. Kolejny ból migrenowy nastąpił po dłuższej przerwie niż wcześniej to bywało. Postanowiłam umówić się na kolejna wizytę do Filipińczyka. Po tej wizycie, bóle migrenowe były i wiele łagodniejsze – mogłam normalnie funkcjonować. Obecnie jestem po trzech wizytach u Filipińczyka i bóli już nie mam. BARDZO DZIĘKUJĘ!”
— B.P.

Kiedy warto skorzystać z terapii?

Filipińscy terapeuci zrzeszeni są w oficjalnym związku i prowadzą praktykę legalnie na całym świecie. Ich terapie wspomagają leczenie wielu dolegliwości:

nerwice, migreny, zawroty głowy
choroby kobiece, prostata, tarczyca
bóle kręgosłupa i stawów
cysty, guzy, choroby nowotworowe
schorzenia serca, wątroby, nerek
zaburzenia pracy jelit, żołądka i pęcherza
schorzenia dermatologiczne i wiele innych

Zadziwia nie tylko skuteczność terapii, ale też zręczność manualna i wewnętrzna moc terapeutów. To połączenie mądrości przodków, intuicji i autentycznego daru.